Saturday, August 22, 2009

|XVII|To wciąż są lata ’70.

22 sierpień 2009

Zmiana szablonu na Michaela, zmiana track listy na telefonie na Michaela, chęć ściągnięcia plakatów innych zespołów. Tak… Chyba th wyprowadziło się z mojego serca. Bo jak dla mnie są to inni ludzie. Muzyka jest totalnie inna i beznadziejna – a ponoć muzyką wyraża się siebie więc totalne dno. A po drugie ich wygląd… Wyglądają okropnie… ale tylko T i B bo Gucci jest w porządku o Geo nie wspominam który schudł. Teraz siedzi we mnie Michael Jackson. Utknęłam w czasach 70, 80… Kiedy Michael jeszcze miał ciemniejszy odcień skóry, boskie loczki na głowie… i te czarne oczka. A jego muzyka… zawsze kiedy śpiewał widać było w nim mnóstwo uczuć które wracały z dzieciństwa zwłaszcza w piosence – Childhood. Coś pięknego a za razem strasznego. Dla mnie Michael był, jest i będzie taki jak TU. Dałam wam zdjęcie… nie w świetle reflektorów, bo chciałam dodać zdjęcie człowieka nie gwiazdy.

Trzeba szczerze przyznać. Th w moich oczach wygasło. Kochałam to z roku ’07 ale dziś… Ehh

***

Michael jednak żyje? Zadaje sobie to pytanie bo… na pogrzebie Michaela (wiadomo że Michaela w trumnie nie było) w drugim rzędzie siedział… jakiś facet. Wąsy, kapelusz… ludzie twierdzą że to właśnie Michael.

„Ostani wpis w pamietnku Michaela, który ponoć mówi, że Michael miałwszystkiego dość i chciał zafundować sobie zawał serca, oraz powrócićpod koniec tego roku, lub na początku przyszłego i że to ma byćprawdziwy Thriller. Poza tym ani jeden jego prawdziwy przyjaciel nieudał sie na ten pogrzeb.”
(c) krol popu

Tutaj jest film.

Myślę że są to kolejne plotki, jednak wiadomości z jego pamiętnika biją się z moim racjonalnym myśleniem. Bo każdy może zrobić sobie przerwę, a tym bardziej że to Michael to w takim stylu. Ale… ale… ale przecież już miał próby na koncerty, bilety sprzedane… i teraz ‚umierać’ ? Dziwny czas. A po drugie… rodzina no hej… przecież nie umówił się z nimi że mają płakać, cierpieć dla tysięcy widzów… w życiu by na to nie wpadł. A z resztą kto by kazał rodzinie cierpieć dla własnego odpoczynku… ba rodzinie, dzieciom! Więc ja twierdzę że gość na filmie to właściwie nikt.

No comments:

Post a Comment