Wednesday, May 26, 2010

|LX| Etapy

26 maj 2010

Zauważyłam to już jakiś czas temu… ale piszę o tym dopiero teraz iż zawsze wypadało mi z głowy. Etapy… nie byle jakie, bo etapy z życia człowieka… najlepiej jest spojrzeć na media, które kupujemy, oglądamy itp. No to ja zacznę…

Przeciętna dziewczynka z prostej rodziny:

@ dziecko się rodzi i są mu czytane bajki o krówkach, mrówkach itp.

@ dziewczynka idzie do przedszkola – rodzice kupują kolorowanki

@ podstawówka 1-3 (za moich czasów :P) popularne „w.i.t.c.h” obecnie są jeszcze czarodziejki i inne
@ czas 4-6 (u większości dziewczynek) to czas gazet Bravo, Popcorn, Twist …

@ gimnazjum – nadal rządzi Bravo, jednak powoli pojawiają się Cosmopolitan’y itp.

@ później czytamy coś w rodzaju Joy (czy jakoś tak), Cosmopolitan, Avanti, Twój styl…

@ w średnim wieku pozostaje nam czytanie gazet z programem telewizyjnym i rozwiązywanie krzyżówek rozchwianymi rękoma.
@ później niszczy nam się wzrok i ledwo czytamy cokolwiek…

A co do telewizji…

@ zaczyna się od dobranocek

@ później bajki Disney Channel, Cartoon Network (nie wiem czy dobrze piszę) itd.

@ następnym przystankiem jest MTV, Viva, VH1

@ (powoli wchodzą) TVN, Polsat

@ wiadomości

@ filmy, telenowele…

A jeśli chodzi o panów…

@ (to samo co u dziewczynek aż do punktu 3)

@ niestety co czytają w czasie 1-6 nie mam pojęcia… może i nic albo jakieś samochodowe czasopisma
@ playboy i ckm

@ program telewizyjny

Z TV myślę że wszystko jest tak samo… nieliczni mają inaczej. Ale też nie mówię że wszyscy tak mają i robią… bo zapewne nie. Ale większość… to zabawne, ciekawe i zdumiewające…

Tuesday, May 11, 2010

|LIX| A teraz tak jak ty, dokładnie w tym momencie… spojrzał w niebo.

11 maj 2010

Wiecie co Leuty? Rozmawiałam z laskami na czacie TH o nich i… rozkminiałyśmy pewną kwestię… otóż… na bang znalazłoby się garstka osób która w tym momencie robi to co ty. A my tak pomyślałyśmy… że może kiedy patrzymy w niebo, któryś z chłopaków też? Magiczne… Później dziewczyny UŚWIADOMIŁY mi coś. Otóż… wiedziałam o tym (żeby nie było) ale nigdy nie poczułam tak jak dziś. Otóż. Oni żyją na tej samej planecie, stąpaliśmy ich śladami (w Łodzi chociażby), oddychamy tym samym powietrzem, możliwe że robią / myślą / czują podobnie, bądź tak samo jak my. Czyż nie magiczne? Dziś poczułam że naprawdę na tym świecie nie jestem sama. Dziękuję laskom za to. Od dziś będę wszystko robić z uśmiechem bo… mam świadomość że oni robią może coś podobnego, bądź to samo to jest naprawdę cudowne… niczym trochę jak sen. Ale jest to jednak prawda.

Sunday, May 2, 2010

|LVIII| Wielki WKURW!

2 maj 2010

Jezus Mario! Szlag mnie trafia. Jestem w Balinie. Uh! Wkurwia mnie to miejsce. Dzieci idące do komunii klną jak szewc, ja ciągle pilnuję niemowlaka, jak jakaś niańka. Wszyscy mnie olewają i gadają o jednym. Polityka, pieniądze i szlag mnie cholerny trafia bo to 2 tematy, które wkurwiają mnie do czerwoności! Ja pierdole…że w Smoleńsku to, że głosuję na Kaczorów bo to a nie to bla bla bla… UH!! I jeszcze Kelly na gg nie ma. Jezu. Popełnię samobójstwo. I się pytam po to tu jechałam?! Kurwa! Po to żeby słuchać tematów które negatywnie na mnie wpływają? Żeby robić za niańkę? A kurwa miałam odpocząć! Lepiej bym odpoczęła na jebanej łące, albo i nawet pod mostem! Byle by tylko mieć spokój! A tak to pomóż mi w tym, tym i tym, zrób to, tamto i to… pracuj nad konkursem, ucz się, pozmywaj naczynia, poodkurzaj, zajmij się dzieckiem … i się pytam gdzie czas dla mnie? Chcę odpocząć do cholery! Jestem zmęczona psychicznie i fizycznie. Jestem mega słaba. Czuję się naprawdę jak zombie. A psychicznie już wysiadam. Jest jeden wyjątek. Jak jestem z Kelly. Wtedy ból psychiczny odlatuje. Mogę się przytulić i „pospać”. Ehh. Jeszcze dzisiaj z nią gadałam ale już tęsknię. Będę nudna jeśli powiem że UMIERAM? Eh. Chcę do domu. Nigdy tak bardzo nie chciałam do niego wrócić. : (

Żegnam. Za niedługo znów coś napiszę. Nad notką nie zmienię teraz dat because… nie jestem u siebie i nie chcę długo zajmować kompa no i wgl nie mam na to sił. Also…

Say O.